poniedziałek, 17 czerwca 2013

internetowe konta bankowe

Niezależnie od tego, czy zakładasz pierwsze konto, czy zamierzasz zmienić bank – na początku musisz przede wszystkim ustalić, czego potrzebujesz. Zacznij od przejrzenia swoich operacji bankowych, najlepiej przynajmniej z ostatnich 12 miesięcy.
Ustal z jaką częstotliwością wypłacasz środki z bankomatu, czy zdarza Ci się robić to w oddziale bankowym, jak często robisz przelewy, realizujesz polecenia zapłaty, czy zlecenia stałe. Wykonując te kroki możemy dobrać najbardziej odpowiadające  dla nas konto.
Jeśli jednak z bankowości elektronicznej korzystać nie chcesz, a większość transakcji realizujesz właśnie udając się do banku sprawdź, czy korzystniejszą opcją niż płacenie za każdy pojedynczy przelew, czy wypłatę środków nie będzie zgoda na stałą comiesięczną opłatę, która gwarantuje dowolną liczbę operacji dokonywanych w oddziale.
Duża grupa ROR-ów dostępnych na polskim rynku to rachunki, których prowadzenie nie kosztuje ani złotówki. Nie oznacza to, że wszystkie są równie opłacalne. Który z banków ma zatem najkorzystniejszą ofertę? Uniwersalnej odpowiedzi na to pytanie nie ma – każdy korzysta z konta na swój własny sposób. W znalezieniu najlepszej oferty dla Ciebie pomoże właśnie wykaz wykonywanych co miesiąc operacji.
Przykładowo bezpłatne jest prowadzenie  Konta A i konta B. Różnica polega na tym, że o ile drugie z kont oferuje także bezpłatne przelewy zewnętrzne, zlecenia stałe i polecenia zapłaty, to z przypadku  za każdą z tych operacji trzeba zapłacić – odpowiednio 0,5, 0,5 i 2 złote.
Choć kwoty nie wyglądają na znaczące to jeśli klient wykonuje w miesiącu cztery przelewy, dwa zlecenia stałe i dwa polecenia zapłaty, jego konto zostanie obciążone kwotą siedmiu złotych. To oznacza, że rocznie tylko z tytułu tych trzech operacji zapłaci bankowi 84 złote.
Bankom zdarza się także pobierać opłaty związane z prowadzeniem i wydawaniem kart debetowych. Choć coraz częściej są one bezpłatne lub mogą być bezpłatne pod warunkiem dokonania określonej wartości operacji bezgotówkowych, to zdarzają się banki, które wciąż na tym zarabiają.
Przykładowo banki pobierają odpowiednio 3,5 i 4 złote miesięcznie za korzystanie z karty płatniczej. Kosztuje to łącznie od ponad 40 do niemal 50 złotych rocznie.
Kolejna kwestia to łatwy dostęp do zgromadzonych na koncie środków. Pieniądze można wybierać w oddziałach, jednak takie rozwiązanie jest bardziej czasochłonne i często sporo droższe niż wypłata z bankomatu. Dlatego szukając konta warto zwrócić uwagę na bliskość darmowych bankomatów.
Jest to o tyle istotne, że średni koszt wypłaty z bankomatu obcego wynosi około pięciu złotych. Zatem już dwie obarczone dodatkowym kosztem wypłaty sprawią, że wartość środków zgromadzonych na naszym koncie w ciągu roku skurczy się o 120 złotych.
Nie oznacza to jednak, że wszystkie banki nie posiadające gęstej siatki własnych bankomatów są skazane na porażkę. Są banki które rzeczywiście mają darmowe wypłaty z bankomatów.
Osoby, które dokonują ich często muszą jednak zwrócić uwagę na to, czy liczba darmowych wypłat nie jest ograniczona. Przykładowo Bank  oferuje darmowe wypłaty z bankomatów w Polsce, jednak ich liczba nie może być większa od np.czterech. Każdy kolejny kosztuje już trzy złote.
Liczba dostępnych operacji oferowanych przez banki jest coraz większa. Zdarza się jednak, że te, które są dla Ciebie szczególnie istotne są bardzo drogie lub wręcz niedostępne w ofercie danej instytucji. Jeśli przykładowo dokonujesz transakcji za pośrednictwem zagranicznych portali aukcyjnych powinieneś zwrócić uwagę na dostępność i koszty przelewów w walutach obcych.
Rozpiętość kosztów standardowego przelewu w euro jest bowiem bardzo duża. W zależności od wybranej oferty trzeba za niego zapłacić od kilku do nawet niemal 100 złotych. Często sprawia to, że koszt zagranicznego zakupu może wzrosnąć o nawet połowę.
Najważniejsza kwestia to nie zakładać konta pod wpływem chwili i nie sugerować się reklamami. Po pierwsze – bonusy za pewien czas się skończą, zostaną jednak koszty. Po drugie – promocje często mają dodatkowe obostrzenia, które sprawiają, że działają tylko w określonych okolicznościach. Po trzecie - nikt nie daje nic za darmo. Jeśli jedna usługa nic nie kosztuje, to za inną najczęściej przychodzi zapłacić znacznie drożej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz